Kuchnia turecka to także liczne, czasochłonne przystawki, desery oraz napoje z dużą zawartością cukru. Turyści mogą zdecydować się na pobyt w hotelu lub skorzystać z gościny tubylców.
Jej mieszkańcy są bardzo gościnni. Posiłki spożywają w dużym gronie. To istne biesiady trwające do późnej nocy. Na jednej z nich rozkoszowałem się przepysznymi kotletami z mięsa wołowego oraz z jagnięciny. Gospodyni zdradziła mi swój przepis, przekazywany z pokolenia na pokolenie. Oto on.
Mięso wrzucamy do misy z szerokim brzegiem, dodajemy sody i wyrabiamy tak długo, aż będzie odstawać od dłoni. Masa powinna być jednolita i odpowiednio napowietrzona.
Do masy dodajemy stopniowo wodę, ciągle mieszając, oraz oliwę z oliwek. Tak przygotowane mięso zwijamy w folię spożywczą i wkładamy na noc do lodówki.
Cebulę ścieramy na tarce i odsączamy sok. Do miąższu dodajemy starty czosnek. Wyciągamy mięso z lodówki. Dodajemy do niego cebulę, czosnek oraz przyprawy.
Dzięki temu masa nie przykleja się do dłoni, a kotlety będą niesamowicie soczyste. Formujemy w dłoniach podłużne kotlety.