Mąż od 3 lat ma romans z moją przyjaciółką. Gdy zaszła w ciążę, wysłał ją, żeby mi o tym powiedziała. Paskudny tchórz

Gdy Ania zauważyła, że jej przyjaciółka Ewa coraz częściej przesiaduje w jej domu, czuła, że coś jest nie tak. Wszystko nabrało sensu, gdy pewnego wieczoru Ewa przyniosła szokujące wyznanie. Ania nie spodziewała się, że zdrada może być tak blisko…

Kiedy Ania próbowała dojść do siebie po wyznaniu Ewy, mąż stał za drzwiami, unikając jej spojrzenia. To, co wydarzyło się później, zmieniło ich życie na zawsze…

Przyjaciółka, której ufałam, i mąż, który mnie zdradził

Ania zawsze wierzyła w siłę przyjaźni i miłości. Ewa, jej najlepsza przyjaciółka, była obecna w jej życiu od lat. Towarzyszyła jej w trudnych chwilach i radościach. Kiedy Ania wyszła za Michała, Ewa stała się częścią ich rodziny – w końcu przyjaciółka była jak siostra. Dlatego, kiedy Ewa zaczęła coraz częściej odwiedzać ich dom, Ania cieszyła się z bliskości swojej „przyjaciółki”. Nawet gdy Michał czasem zbytnio ją adorował, Ania traktowała to jako zwykły żart.

Wyznanie, które zburzyło wszystko

Pewnego wieczoru, gdy Michał wrócił późno z pracy, Ewa przyszła niespodziewanie z butelką wina. Wyglądała dziwnie – była zdenerwowana, unikała kontaktu wzrokowego. Po chwili usiadła naprzeciw Ani i wyznała:
– Muszę ci coś powiedzieć. To będzie trudne, ale nie mogę dłużej tego ukrywać…

Słowa Ewy wbiły Anię w ziemię. Jej najlepsza przyjaciółka wyznała, że od trzech lat jest w związku z Michałem. Na dodatek jest w ciąży. Najgorsze jednak było to, że Michał wysłał Ewę, by przekazała te informacje, bo sam nie miał odwagi.

Paskudny tchórz

Ania była w szoku. Kiedy próbowała ochłonąć, Michał wszedł do domu. Nie spojrzał jej w oczy.
– Naprawdę? – wykrzyczała Ania. – Wysłałeś ją, żeby mi o tym powiedziała? Kim ty jesteś, Michał?

Michał tylko wzruszył ramionami. – Nie chciałem robić ci krzywdy… – zaczął, ale Ania przerwała.
– Krzywdy? Trzy lata mnie okłamywałeś, a teraz robisz z siebie ofiarę?

Zemsta, której nikt się nie spodziewał

Ania postanowiła działać. Nie mogła tak po prostu pozwolić im odejść bez konsekwencji. Ewa, myśląc, że Ania zaakceptuje całą sytuację, próbowała ją przekonać:
– To dziecko nie ma z tym nic wspólnego. Michał chce dla niego jak najlepiej.

– Och, jestem pewna, że chce – odpowiedziała Ania z sarkazmem.

Ania zebrała wszystkie dowody zdrady, które przez lata nieświadomie gromadziła – wspólne zdjęcia, wiadomości, a nawet wyciągi z banku. Po konsultacji z prawnikiem przygotowała pozew rozwodowy, w którym wskazała winę Michała. Ewa, z kolei, nie miała pojęcia, że jej „kochający partner” wcale nie planował wspólnego życia. Michał, przerażony możliwością utraty majątku, zaczął desperacko unikać Ani.

Prawda, która wyszła na jaw

Największy cios przyszedł jednak później. Ewa, naciskając Michała na formalizację ich związku, odkryła, że Michał od dawna miał długi i ukrywał przed nią swoje finansowe problemy. Planował wykorzystać Ewę, by wyciągnąć pieniądze na spłatę zobowiązań.

Kiedy Ania dowiedziała się o tym, poczuła gorzką satysfakcję. Zdrada zniszczyła jej życie, ale pozwoliła jej zrozumieć, kim naprawdę są ludzie, których kochała i którym ufała.

Jak byście postąpili na miejscu Ani? Czy moglibyście wybaczyć taką zdradę? A może zemsta była najlepszą opcją? Dajcie znać w komentarzach!

error: Treść zabezpieczona !!