Wszyscy zachwyceni smakiem: Oto przepis na najlepszy deser, jaki próbowałam. Robię prawie co tydzień.
Do osobnej miski przez sito przesypujemy mąkę, proszek do pieczenia i kakao. Następnie dodajemy mieszankę do ubitych jajek, etapami, po łyżce. Lekko przy tym mieszamy jajka od dołu go góry.
Gdy całość będzie już wymieszana – w szklance mieszamy 2 łyżeczki ciasta z wodą. Całość dodajemy do ciasta, mieszając znów od dołu do góry.
Tak przygotowane ciasto wylewamy na wyłożoną papierem i wysmarowaną masłem blachę. Pieczemy w nagrzanym do 180 stopni piekarniku, przez 12-15 minut.
Gdy biszkopt będzie już upieczony (warto sprawdzić wykałaczką, czy jest gotowy) pozostawiamy go do wystygnięcia. Gdy jest już zupełnie zimny – przecinamy go na pół i, w razie potrzeby, wyrównujemy krawędzie.
Jedną w części przedkładamy do kwadratowej foremki, wyłożonej folią lub papierem do pieczenia. Będzie to nasz spód.